Dział warzywa
Ekologiczne zwalczanie perzu w ogrodzie i w uprawie warzyw
Data: 2022-08-06, Data edycji: 2023-02-10
Perz właściwy jest wieloletnim chwastem jednoliściennym. Występuje w Polsce powszechnie na wszystkich typach gleb, zarówno na lżejszych, jak i na cięższych. Do rozmnożenia perzu przyczyniają się regularne opady deszczu, ale wytrzymuje dość dobrze dłuższe okresy suszy. Szkodliwość perzu w naszych ogrodach jest duża. Wskutek dobrego przystosowania do warunków środowiska panujących w naszym kraju perz stanowi poważne zagrożenie dla większości roślin uprawnych, a zwłaszcza warzyw.
Rozmnaża się z rozłogów korzeniowych, rozmieszczonych w warstwie gleby do 20 cm, przy czym główna masa rozłogów zalega na głębokości 10 do 15 cm ponadto, gdy nie zostanie wystarczająco wcześnie zniszczony, wytwarza źdźbła, kwitnie i tworzy nasiona (około 100 sztuk na jednej roślinie). W sprzyjających warunkach perz właściwy rozmnaża się bardzo szybko, opanowując w krótkim czasie każdą wolną niezajętą przez rośliny uprawne powierzchnię. W ciągu sezonu wegetacyjnego jedna roślina perzu tworzy kilkanaście rozłogów ogólnej długości ponad 100 m, z których wyrasta ponad 200 nowych pędów nadziemnych.
Generatywny (z nasion) i wegetatywny (z rozłogów) sposób rozmnażania jest powodem tego, że perz jest gatunkiem bardzo trudnym do zniszczenia. Perz właściwy ma zdolność pobierania składników pokarmowych z takich związków chemicznych, które dla roślin uprawnych nie są one dostępne i dlatego łatwo zyskuje nad nimi przewagę, szczególnie na glebach słabszych. Przy silnym zachwaszczeniu tym gatunkiem produkcja świeżej masy perzu może wynosić nawet ponad 40 ton z hektara, co przekracza często plon warzyw w ogrodzie uzyskiwany z tej samej jednostki powierzchni. Oczywiście na wytworzenie tak dużej masy perz właściwy zużywa ponad 100 kg azotu, około 20 kg fosforu i około 70 kg potasu z hektara. Jest to mniej więcej równoważna ilość składników pokarmowych pobieranych przez cebulę przy plonie około 30 ton z hektara.
Jak wygląda perz właściwy? Wyglądem przypomina trawę (zdjęcie), wytwarza cienkie pędy nasienne, nasiona są podobne do nasion zbóż, najgroźniejsze są korzenie, które potrafią przeszyć na wylot folię ogrodniczą, ziemniak czy burak.
Perz konkuruje z rośliną uprawną nie tylko o składniki pokarmowe, ale i o wodę, światło oraz przestrzeń życiową. Szkody wywołane przez perz wykraczają daleko poza zwykłą konkurencję rozłogów z rośliną uprawną. Badania wykazały, że kłącza perzu zawierają substancje toksyczne, które hamują wzrost roślin uprawnych. Wydzielane są one do gleby przez system korzeniowy perzu, bądź też pochodzą z zamierzających i rozkładających się w glebie rozłogów. Rozłogi perzu rozrastając się, spotkawszy na swojej drodze bulwę ziemniaka czy korzeń główny roślin uprawnych, przekłuwają go na wylot. Przez powstałą w ten sposób ranę wnikają do rośliny organizmy chorobotwórcze. Podczas ręcznego pielenia i usuwania z gleby rozłogów perzu, następuje jednocześnie podrywanie systemu korzeniowego uprawianych roślin, a nawet ich zniszczenie. Rozłogi perzu stwarzają poważne kłopoty w czasie mechanicznego zbioru, oplątując się na częściach roboczych maszyn. Powoduje to przestoje większe zużycie paliwa i szybkie niszczenie maszyn.
Perz jest zaliczany do chwastów o dużych wymaganiach w stosunku do światła, dlatego łatwo rozprzestrzenia się w uprawie roślin słabo okrywających powierzchnię gleby (do takich należy większość warzyw), bądź przy złym stanie zasiewów. W uprawie większości warzyw perz znajduje korzystne warunki dla wzrostu i rozwoju. Panuje pogląd, że zachwaszczeniu perzem sprzyja stosowanie herbicydów skutecznie zwalczających inne chwasty, a nie działających na perz. Na skutek ich zniszczenia na polu pozostaje tylko roślina uprawna w towarzystwie perzu, który z braku konkurencji ze strony innych chwastów silnie się rozrasta i rozwój perzu jest niczym nieograniczony. Należy więc unikać lokalizowania plantacji warzyw na polach zachwaszczonych perzem, bo skutecznie skuteczne niszczenie herbicydami chwastów rocznych i pozostawienie perzu, a następnie mechaniczne zabiegi pielęgnacyjne wykonanie w międzyrzędziach i ręczne pielenie, w którego czasie rozłogi perzu cięte są na kawałki, mogą przyczynić się do rozprzestrzeniania się tego kwasu po całym polu. Perz należy zwalczać nie tylko bezpośrednio na polu, ale i również na miedzach, poboczach czy wokół słupów telefonicznych i sieci elektrycznej stojących na polu. Na takich nieuprawianych powierzchniach rozłogi perzu łatwo przerastają na pole i roznoszone i są zabiegami uprawowymi.
W osiągnięciu pełnego zniszczenia perzu można mogą posłużyć trzy sposoby mianowicie:
- metodą agrotechniczną,
- chemiczne zwalczanie w okresie poprzedzającym siew lub sadzenia warzyw,
- chemiczne zwalczanie w okresie wegetacji warzyw, za pomocą selektywnie działających herbicydów zwalczających chwasty jednoliścienne.
Najlepiej zrobić to ekologicznie bez użycia chemii, która jest szkodliwa dla naszego zdrowia, droższa i może być mniej skuteczna. Ale należy od tego sposobu zacząć i dopiero jak nam się nie uda, skorzystać ze środków chemicznych. Najbardziej skuteczne jest stosowanie agrotechnicznych sposobów zwalczania perzu w zespole uprawek pożniwnych, najlepiej po sprzęcie zbóż, kiedy jest stosunkowo dużo czasu na ich przeprowadzenie. Istnieje kilka sposobów mechanicznego zwalczania perzu. Najczęściej stosowany sposób polega na wyciąganiu rozłogów perzu z gleby. Bezpośrednio po zbiorze przedplonu należy zrobić podorywkę na głębokość około 10 cm, gdyż w tej warstwie zalega główna masa rozłogów. Po przeschnięciu skib perz wyciąga się kultywatorem sprężynowym. Kultywatoruje się na krzyż, najmniej dwukrotnie. Następnie w celu uwolnienia rozłogów bez grudek ziemi, stosuje się średnią bronę, po czym perz zgrabia się i wywozi z pola. Sposób ten jest skuteczny podczas suchej pogody, podczas deszczowej bowiem trudno jest dokładnie wyciągnąć rozłogi i „otrzepać” je z gleby.
Po podorywce wykonuje się orkę- odwrotkę, a następnie głęboką orkę przedzimową. Odstępy między orkami powinny wynosić 3-4 tygodnie (zależnie od wilgotności gleby), aby rozłogi zdążyły wydać pędy. W rezultacie wyczerpana substancja zapasowych zawartych w rozłogach chwast ginie. Poszczególne orki robi się wówczas, gdy zaczną wybijać młode pędy. Orki można częścią zastąpić kilkakrotnym talerzowaniem pola na krzyż lub uprawą glebogryzarką. Sposób ten najlepsze wyniki daje na glebach ciężkich i w okresie ciepłym i wilgotnym, sprzyjającym rozstaniu się perzu. Gdy jest sucho, rozłogi wydają nieliczne pędy i wyniki zwalczania mogą być znikome.
Na glebach ciężkich i o głębokiej w warstwie ornej, perz można zwalczać metodą Williamsa. Mianowicie po zbiorze przedplonu należy wykonać podorywkę. Następnie pole talerzuje się na krzyż, ustawiając tak talerzówkę, aby cięła rozłogi na jak najkrótsze odcinki. Po zazielenieniu się pola orze się pługiem z przedpłużkiem na głębokość 25-35 cm. Przedpłużek powinien być ustawiony, aby zdejmował warstwę gleby z rozłogami i wrzucał je na dno bruzdy. Wadą powtarzanych zabiegów uprawowych jest nadmierne przesuszanie pogarszanie struktury gleby.
Dobrze jest połączyć zabiegi mechaniczne zmierzające do zniszczenia perzu z uprawą tworzących gęsty łan mieszanek roślin strączkowych (na przykład peluszka z owsem, łubinem). Wiosną przed siewem mieszanki należy pole talerzować na krzyż, aby pociąć rozłogi. Po zbiorze mieszanki perz jest osłabiony i można go dalej zniszczyć wyżej opisanymi metodami.
Likwidacji silnego zakwaszenia perzem nie osiąga się w jednym sezonie wegetacyjnym, stosując tylko metody agrotechniczne. Najlepsze wyniki daje metoda zintegrowana stanowiąca połączenie z zabiegów agrotechnicznych z chemicznymi.
Rozmnaża się z rozłogów korzeniowych, rozmieszczonych w warstwie gleby do 20 cm, przy czym główna masa rozłogów zalega na głębokości 10 do 15 cm ponadto, gdy nie zostanie wystarczająco wcześnie zniszczony, wytwarza źdźbła, kwitnie i tworzy nasiona (około 100 sztuk na jednej roślinie). W sprzyjających warunkach perz właściwy rozmnaża się bardzo szybko, opanowując w krótkim czasie każdą wolną niezajętą przez rośliny uprawne powierzchnię. W ciągu sezonu wegetacyjnego jedna roślina perzu tworzy kilkanaście rozłogów ogólnej długości ponad 100 m, z których wyrasta ponad 200 nowych pędów nadziemnych.
Rozłogi perzu są bardzo trudne do zwalczenia.
Generatywny (z nasion) i wegetatywny (z rozłogów) sposób rozmnażania jest powodem tego, że perz jest gatunkiem bardzo trudnym do zniszczenia. Perz właściwy ma zdolność pobierania składników pokarmowych z takich związków chemicznych, które dla roślin uprawnych nie są one dostępne i dlatego łatwo zyskuje nad nimi przewagę, szczególnie na glebach słabszych. Przy silnym zachwaszczeniu tym gatunkiem produkcja świeżej masy perzu może wynosić nawet ponad 40 ton z hektara, co przekracza często plon warzyw w ogrodzie uzyskiwany z tej samej jednostki powierzchni. Oczywiście na wytworzenie tak dużej masy perz właściwy zużywa ponad 100 kg azotu, około 20 kg fosforu i około 70 kg potasu z hektara. Jest to mniej więcej równoważna ilość składników pokarmowych pobieranych przez cebulę przy plonie około 30 ton z hektara.
Jak wygląda perz właściwy? Wyglądem przypomina trawę (zdjęcie), wytwarza cienkie pędy nasienne, nasiona są podobne do nasion zbóż, najgroźniejsze są korzenie, które potrafią przeszyć na wylot folię ogrodniczą, ziemniak czy burak.
Perz wygrywa z roślinami w ogrodzie.
Perz konkuruje z rośliną uprawną nie tylko o składniki pokarmowe, ale i o wodę, światło oraz przestrzeń życiową. Szkody wywołane przez perz wykraczają daleko poza zwykłą konkurencję rozłogów z rośliną uprawną. Badania wykazały, że kłącza perzu zawierają substancje toksyczne, które hamują wzrost roślin uprawnych. Wydzielane są one do gleby przez system korzeniowy perzu, bądź też pochodzą z zamierzających i rozkładających się w glebie rozłogów. Rozłogi perzu rozrastając się, spotkawszy na swojej drodze bulwę ziemniaka czy korzeń główny roślin uprawnych, przekłuwają go na wylot. Przez powstałą w ten sposób ranę wnikają do rośliny organizmy chorobotwórcze. Podczas ręcznego pielenia i usuwania z gleby rozłogów perzu, następuje jednocześnie podrywanie systemu korzeniowego uprawianych roślin, a nawet ich zniszczenie. Rozłogi perzu stwarzają poważne kłopoty w czasie mechanicznego zbioru, oplątując się na częściach roboczych maszyn. Powoduje to przestoje większe zużycie paliwa i szybkie niszczenie maszyn.
Perz jest zaliczany do chwastów o dużych wymaganiach w stosunku do światła, dlatego łatwo rozprzestrzenia się w uprawie roślin słabo okrywających powierzchnię gleby (do takich należy większość warzyw), bądź przy złym stanie zasiewów. W uprawie większości warzyw perz znajduje korzystne warunki dla wzrostu i rozwoju. Panuje pogląd, że zachwaszczeniu perzem sprzyja stosowanie herbicydów skutecznie zwalczających inne chwasty, a nie działających na perz. Na skutek ich zniszczenia na polu pozostaje tylko roślina uprawna w towarzystwie perzu, który z braku konkurencji ze strony innych chwastów silnie się rozrasta i rozwój perzu jest niczym nieograniczony. Należy więc unikać lokalizowania plantacji warzyw na polach zachwaszczonych perzem, bo skutecznie skuteczne niszczenie herbicydami chwastów rocznych i pozostawienie perzu, a następnie mechaniczne zabiegi pielęgnacyjne wykonanie w międzyrzędziach i ręczne pielenie, w którego czasie rozłogi perzu cięte są na kawałki, mogą przyczynić się do rozprzestrzeniania się tego kwasu po całym polu. Perz należy zwalczać nie tylko bezpośrednio na polu, ale i również na miedzach, poboczach czy wokół słupów telefonicznych i sieci elektrycznej stojących na polu. Na takich nieuprawianych powierzchniach rozłogi perzu łatwo przerastają na pole i roznoszone i są zabiegami uprawowymi.
Mechaniczne niszczenie perzu
W osiągnięciu pełnego zniszczenia perzu można mogą posłużyć trzy sposoby mianowicie:
- metodą agrotechniczną,
- chemiczne zwalczanie w okresie poprzedzającym siew lub sadzenia warzyw,
- chemiczne zwalczanie w okresie wegetacji warzyw, za pomocą selektywnie działających herbicydów zwalczających chwasty jednoliścienne.
Ekologiczne- agrotechniczne sposoby niszczenia perzu.
Najlepiej zrobić to ekologicznie bez użycia chemii, która jest szkodliwa dla naszego zdrowia, droższa i może być mniej skuteczna. Ale należy od tego sposobu zacząć i dopiero jak nam się nie uda, skorzystać ze środków chemicznych. Najbardziej skuteczne jest stosowanie agrotechnicznych sposobów zwalczania perzu w zespole uprawek pożniwnych, najlepiej po sprzęcie zbóż, kiedy jest stosunkowo dużo czasu na ich przeprowadzenie. Istnieje kilka sposobów mechanicznego zwalczania perzu. Najczęściej stosowany sposób polega na wyciąganiu rozłogów perzu z gleby. Bezpośrednio po zbiorze przedplonu należy zrobić podorywkę na głębokość około 10 cm, gdyż w tej warstwie zalega główna masa rozłogów. Po przeschnięciu skib perz wyciąga się kultywatorem sprężynowym. Kultywatoruje się na krzyż, najmniej dwukrotnie. Następnie w celu uwolnienia rozłogów bez grudek ziemi, stosuje się średnią bronę, po czym perz zgrabia się i wywozi z pola. Sposób ten jest skuteczny podczas suchej pogody, podczas deszczowej bowiem trudno jest dokładnie wyciągnąć rozłogi i „otrzepać” je z gleby.
Perz można też zniszczyć kilkukrotną orką.
Po podorywce wykonuje się orkę- odwrotkę, a następnie głęboką orkę przedzimową. Odstępy między orkami powinny wynosić 3-4 tygodnie (zależnie od wilgotności gleby), aby rozłogi zdążyły wydać pędy. W rezultacie wyczerpana substancja zapasowych zawartych w rozłogach chwast ginie. Poszczególne orki robi się wówczas, gdy zaczną wybijać młode pędy. Orki można częścią zastąpić kilkakrotnym talerzowaniem pola na krzyż lub uprawą glebogryzarką. Sposób ten najlepsze wyniki daje na glebach ciężkich i w okresie ciepłym i wilgotnym, sprzyjającym rozstaniu się perzu. Gdy jest sucho, rozłogi wydają nieliczne pędy i wyniki zwalczania mogą być znikome.
Na glebach ciężkich i o głębokiej w warstwie ornej, perz można zwalczać metodą Williamsa. Mianowicie po zbiorze przedplonu należy wykonać podorywkę. Następnie pole talerzuje się na krzyż, ustawiając tak talerzówkę, aby cięła rozłogi na jak najkrótsze odcinki. Po zazielenieniu się pola orze się pługiem z przedpłużkiem na głębokość 25-35 cm. Przedpłużek powinien być ustawiony, aby zdejmował warstwę gleby z rozłogami i wrzucał je na dno bruzdy. Wadą powtarzanych zabiegów uprawowych jest nadmierne przesuszanie pogarszanie struktury gleby.
Jaka roślina niszczy perz?
Dobrze jest połączyć zabiegi mechaniczne zmierzające do zniszczenia perzu z uprawą tworzących gęsty łan mieszanek roślin strączkowych (na przykład peluszka z owsem, łubinem). Wiosną przed siewem mieszanki należy pole talerzować na krzyż, aby pociąć rozłogi. Po zbiorze mieszanki perz jest osłabiony i można go dalej zniszczyć wyżej opisanymi metodami.
Likwidacji silnego zakwaszenia perzem nie osiąga się w jednym sezonie wegetacyjnym, stosując tylko metody agrotechniczne. Najlepsze wyniki daje metoda zintegrowana stanowiąca połączenie z zabiegów agrotechnicznych z chemicznymi.
Komentarze do artykułu
Przeczytaj również:
Śmietka cebulanka zwalczanie, szkodniki cebuli i czosnku, pora Szkodniki: Śmietka cebulanka,węgorek niszczyk, chowacz szczypiorak choroby:mączniak rzekomy,głownia cebuli
Kapusta szkodniki i choroby: śmietka, bielinek kapustnik zwalczanie Szkodniki: Bielinek kapustnik Piętnówki Tantniś krzyżowiaczek Pchełki Śmietka kapuściana Mszyca kapuściana.
Obornik pod pomidory, pomidory uprawa jaka ziemia, niedobór magnezu Dużo ważnych informacji i zaleceń przed założeniem plantacji, uwagi i zalecenia.
Choroby marchwi i pietruszki, septorioza pietruszki, chwościk selera Szkodniki: Połyśnica marchwianka Bawełnica topolowo-marchwiowa Mszyca trzmielinowo-burakowa Smietka ćwiklanka